Komentarze: 1
Wlasnie wrocilam z policji..nie nie,nie dlatego ze ja cos zmalowalam...moj stary zgubil dokumenty...no coz,lipa ale tak bywa.ogolnie nic nowego:( szkola to sciema,ludzie to chamy,ogolnie spox...nie mam o czym pisac,spadam
Wlasnie wrocilam z policji..nie nie,nie dlatego ze ja cos zmalowalam...moj stary zgubil dokumenty...no coz,lipa ale tak bywa.ogolnie nic nowego:( szkola to sciema,ludzie to chamy,ogolnie spox...nie mam o czym pisac,spadam
mam powazy dylemat...jestem z chlopakiem...ktory juz mnie nie pociaga.jestem z nim bo jestem,jestem bo nie mam odwagi zerwac...nie chce mu robic krzywdy,bo wiem ze jemu na mnie zalezy....dzwoni do mnie,przychodzi ,wiernie czeka nawet jak celowo sie spozniam i nigdy nie kzyczy....problem w tm ze jest za ulegly:(((niedlugo jest dyskoteka a ja nie mam zamairu miec popsutej impry tylko dlatego ze bede musiala ciagle z nim tanczyc bo jak nie to pewnie znow mi zrobi ROZMOWE i poleca mu zly....no coz,a mnie sie podoba moj eks...i nikt po za tym:((i tu jest problem,dobra ide do sklepu,bo mamusia kaze:P
to moja pierwsza notka....na poczatek moze cos o mnie...jestem nastolatka,z wieeeelkiego miasta:)))kreca mnie imprezy i wszystko co nielegalne i zabronione.tak naprawde wcale siebie nie znam i moze ten blog pomoze mi poznac dokladniej siebie.moi starzy znajomi z ktorymi juz sie nie qmpluje stwierdzili ze zmienilam sie na gorsze...ciekawe dlaczego??bo juz sie z nimi nie zadaje,pewnie dlatego:)))no coz,ludzi przychodza i odchodza taka kolej rzeczy:)
dzisiaj a dokladniej przez caly tydzien siedzialam w doku,bo jestem chora>::))lubie byc na zwolnieniu bo nie trzeba zaliczac klasowke i przebywac w tej budzi:))chociaz z drugiej strony siedzac na zwolnionku nie tylko nie chodze do szkoly ale tez na imprezy:(nie dosc ze nie moge wyjsc POODDYCHAĆ9wiecie o co biega?) to jeszcze do tego straszie brakuje mi lidzi:(nie jestem typem samotnika ktory siedzi w domu cale dnie,miesiace,lata tylko potrzebuje kontaktu chociazby telefonicznego z paka:)tak wiec nie dlugo zwolnienie sie konczy i bedzie mozna znow sie wkrecic na jakas impre a szykuje sie kilka fajnych dzamprez:))) po za tym jak juz ozdrowieje to wybiore sie na solarium..aha jeszczejedna wazna rzezc o mnie...ciagle sie odchudzam i jestem na diecie:)nie lubie tego slowa DIETA wiec bede mowic ze mniej jem..lepiej to wyglada:))))szkoda ze dzisiaj odwiedzi mnie tylko jakas tam kolezanka z ktora gadam raz na rok:(chetnie zobaczyla bym sie z moim chlopakiem ,ale moja matkja zaraz wraca tak wiec nie chce zeby byly jakies niejasne sytulacje tupy:ona wchodzi a my siedzimy sami w domu...nie wiadomo co ona sobie moze pomyslec....ciekawe czy ona byla swieta jak byla w moim wieku???zapewne powie ze tak ze ona majac 16 lat to uczylasie i nie w glowie jej byly imprezy i chlopcy..jaaaaaaasne juz jej wierze..dobranie bede wam tu pieprzyc glupot,spadam ogladac TV a pozniej wypadalo by poczytac jakas fajna ksiazke...pozdrówka,i BUŹKA:)))))))))))))))